Choć zawiera tyle samo laktozy co mleko krowie, to część osób na diecie bezlaktozowej nie ma problemów z jego przyswajaniem. Struktura chemiczna tego mleka jest bardzo podobna do mleka kobiecego. Do tego ma dużo właściwości zdrowotnych, ze względu na bogactwo składników odżywczych. Mimo to nadal nie jest tak popularne w Polsce jak mleko krowie.
Jeszcze do niedawna trzeba było nieźle się nachodzić by zdobyć mleko kozie. Ale teraz to już nie problem. Co więcej, w sklepach bez problemów można dostać jego produkty pochodne: sery, jogurty, śmietanę.
Mleko kozie to prawdziwe bogactwo witamin: A, D, PP, B2, minerałów a także magnezu, fosforu, żelaza, potasu i wapnia. Wystarczy zaledwie jedna szklanka tego mleka by pokryć aż 33% dziennego zapotrzebowania na wapń oraz 17% łatwostrawnych białek. Do tego znajdziemy w nim kwas foliowy i witaminę B12. Obecność selenu sprawia, że mleko to wykazuje właściwości antyoksydacyjne.
Co ciekawe skład tego napoju jest uzależniony od pory roku oraz rasy kozy, od jakiej pochodzi. W okresie letnim będzie ono zawierało mniej białek i tłuszczu.
A skoro mowa o białkach… czy wiecie, że są one łatwiej trawione i lepiej przyswajalne od mleka krowy? W przypadku białek pochodzących z mleka krowiego ich trawienie zajmuje około 2 godzin, podczas gdy te z mleka koziego trawimy w zaledwie 20 minut.
Warto wypróbować i to nie tylko z powodu alergii.
źródło: kuchnia lidla