Chleb to najstarszy i zarazem najbardziej popularny posiłek. Towarzyszy nam od zarania dziejów. Jak otrzymać w domowym zaciszu pyszny i wartościowy wypiek niczym z piekarni. To wcale nie jest trudne. Wystarczy dobrze się do tego przygotować.
Podstawą pieczywa jest oczywiście mąka. I tu mamy pełen wachlarz możliwości- od najbardziej popularnej mąki pszennej, przez żytnią czy orkiszową. Drugim ważnym składnikiem jest woda, w której to odbywają się procesy fermentacji drożdżowej i zakwasowej. Niezbędne są również drożdże, które są środkiem spulchniającym, ale z powodzeniem możemy je zastąpić proszkiem do pieczenia czy sodą oczyszczoną.
Ważnymi składnikami pieczywa są także sól, która decyduje o stopniu spieczenia i kolorze gotowego wypieku, jajka, cukier mleko, masło i ziarna.
Wyrób chleba zaczynamy od przygotowania zaczynu: 100 ml przegotowanej i wystudzonej wody mieszamy z 10 dag mąki żytniej razowej i odstawiamy na dobę. Gdy na powierzchni zaczynu pojawią się pierwsze pęcherzyki powietrza, łączymy go z 50 ml wody i 5 g mąki, po czym ponownie odstawiamy na dobę. Po tym czasie czynność powtarzamy dodając do zaczyny 50 ml wody i 5 g mąki, odstawiając na kolejną dobę. Po upływie tego czasu mieszamy całość, dodając 100 ml wody i 10 dag mąki. Odstawiamy już na ostatnią dobę.
Przystępując już do właściwego wypieku należy zacząć od odmierzenia wszystkich składników. Należy pamiętać by wszystkie produkty miały temperaturę pokojową, a płyny, w których zachodzą procesy fermentacji temperaturę 45-60°C. Rozczyn drożdżowy otrzymujemy rozpuszczając świeże drożdże w ciepłym płynie z dodatkiem mąki i cukru. Chcąc otrzymać rozczyn zakwasowy, miesza się zakwas z ciepłą wodą i mąką. Rozczyn odstawiamy do wyrośnięcia i dopiero wtedy łączymy do z pozostałymi składnikami ( ciasto na bazie mąki żytniej nie wymaga długiego zagniatania w porównaniu do tego z mąki pszennej). Gotowe ciasto trzeba odłożyć w ciepłe miejsce.
W przypadku pieczywa drożdżowego trzeba pamiętać o odgazowaniu ciasta z nadmiaru dwutlenku węgla. Wystarczy parokrotnie uderzyć w nie pięścią lub porządnie rozgnieść na stolnicy.
Uformowane bułki czy chleb przed pieczeniem należy odstawić w ciepłe miejsce by odpoczęło. Dopiero wtedy wstawia się je w dobrze nagrzany piekarnik.